Kontakt

e-mail; ennndzi.a@interia.pl

snapchat; Ennndzi

instangram; Ennndzi

ask.fm; ask.fm/AngelMinos


29 sierpnia 2015

#7 Stroiciel - Tomasz Trojanowski

Stroiciel - Trojanowski Tomasz

„Tylko ty możesz ocalić świat przed zagładą. Tylko ty jesteś w stanie pokonać zło od wieków panujące na ziemi. Tylko ty…” Zdania, które przeczytałeś przed sekundą, brzmią jak wstęp do gry komputerowej. Co zrobisz, kiedy okaże się, że tak nie jest? Co zrobisz, gdy zrozumiesz, że to, co się dzieje, nie jest snem? Jak postąpisz, gdy odkryjesz prawdę o sobie?
Niezwykła książka o współczesnym, nie do końca idealnym świecie, i o konieczności podjęcia walki o jego ocalenie.

 Jest to książka jedna z dziwniejszych, które czytałam. Liczy sobie tylko 128 stron, więc pochłonęłam ją w około dwie godziny ( wiem, czytam bardzo wolno). Ostatnie strony tak naprawdę wyjaśniły mi wszystko. Jak już mówiłam, że jest to jedna z dziwniejszych książek, które czytałam, tak, i to bardzo. Głównego bohatera Cypriana, który jest również narratorem całej tej historii poznajemy w szpitalu psychiatrycznym (o ile nie jakimś poważniejszym zakładzie o tym pokroju). W książce mało co jest napisane o tym co działo się w owym szpitalu, autor skupił się raczej na wspomnieniach naszego bohatera. Wiec poznajemy go, jako mieszkającego z mamą, ucznia drugiej klasy liceum.Chłopak nie jest zbyt lubianą osobą, od imprez woli własne towarzystwo. Pasją Cypriana jest niewątpliwie muzyka. Z tegoż to też powodu gra on jako gitarzysta w zespole wraz z Gutkiem i Robasem, którzy z tego co myślę nie są za dobrymi kolegami bohatera gdyż nie są oni za często wspominani w książce i mają nieco odmienny charakter. W zespole za wokal odpowiada Dominika, śliczna dziewczyna z równie ślicznym głosem, która niedawno dołączyłam do ich zespołu. W ciągu książki dowiadujemy się także, że Cyprian czuje do tej dziewczyny coś więcej niż tylko przyjaźń. Wątek miłosny w tej książce nie wywarł na mnie większego wrażenia, gdyż można było się spodziewać jak on się skończy. Wszystko się jednak zmienia od kiedy w jego życiu pojawia się coś zwane "Vernus Usso". Było mnóstwo rzeczy oczekujących na wyjaśnienie, lecz Cyprianowi wraz z rozwijaniem się wydarzeń, tylko ich przybywało. Osoby, które uchodziły za dobre i te co uchodziły za złe, wcale takie nie były.
Ogólnie rzecz biorąc, książka ta wywołała u mnie dziwne uczucie strachu, przez to że całe Zło Świata opisywane w książce wydaje się takie realne. Pozycja ta na pewno zachęca do głębszych refleksji. Z początku nie sądziłam, iż tak dobra książka mogła być wytworem kreatywności polskiego autora, jednak jestem pozytywnie zaskoczona i myślę, że gdyby została wydana także w języku angielskim, to miała by szanse stać się naprawdę popularna. Mi pozostaje mieć tylko nadzieję że powstaną kolejne części tej fenomenalnej książki, chociaż równie podoba mi się jak została ona zakończona, w nieco tajemniczy sposób.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz